Żelazne gody,

czyli 65 rocznica ślubu. Z tej okazji we wtorek, państwo Celina i Kazimierz Brzozowscy byli gośćmi Wójta Gminy Poczesna – Krzysztofa Ujmy.

- Poznaliśmy się w 1950 roku na zabawie w Poczesnej – wspominają państwo Brzozowscy. - Rok później wzięliśmy ślub. No i tak jesteśmy ze sobą już od 65 lat.
Jubilaci podkreślają, że w Urzędzie Gminy – z okazji rocznic ślubu – goszczą już trzeci raz.
- Najpierw gratulowano nam 50-tki. Potem zostaliśmy zaproszeni z okazji 60 rocznicy ślubu, a teraz 65-tej – uściślają.
Szacownym jubilatom życzenia złożył Wójt – Krzysztof Ujma: - To dla mnie zaszczyt. Gratuluję, nie każdy w może się pochwalić takim „wynikiem”. Życzę Państwu przede wszystkim zdrowia, wielu lat życia bez kłopotów oraz abyśmy się w tym Urzędzie jeszcze co najmniej kilka razy spotkali na podobnych uroczystościach.
Państwo Cecylia i Kazimierz Brzozowscy mają córkę i dwóch synów. Doczekali się 6 wnuków i 8 prawnuków. Z okazji „okrągłych” rocznic najbliżsi przygotowują niespodzianki: - Pamiętam jak rodzice obchodzili 60-tkę – wspomina córka Krystyna. - Powiedzieliśmy im, że na uroczystości do Urzędu Gminy jedziemy w sobotę. Byli bardzo przejęci. A my zamiast do Urzędu pojechaliśmy z nimi do lokalu „BEATA”, tłumacząc, że muszą obejrzeć salę. Byli bardzo zdenerwowani, że się spóźnią na uroczystość w Gminie. Weszli do lokalu, a tam cała rodzina i przygotowane piękne przyjęcie na ich cześć. Pamiętam jak bardzo rodzice byli wzruszeni...
- Jaka jest recepta na tak długie i szczęśliwe życie? Dobra żona i dobry mąż, czyli przyjaciel który nigdy nie odchodzi – odpowiadają zgodnie. - No i oczywiście Rodzina. My wszyscy wiemy, że zawsze możemy na siebie liczyć, wspierać się. Nie ma kłótni, zawiści, zazdrości a jest wzajemne zrozumienie i miłość. Czego można pragnąć więcej?
an
foto: an











